Trwa kampania programowo-sprawozdawcza ZZG w Polsce

Pełną parą idą przygotowania do tegorocznej „połówkowej” Konferencji Sprawozdawczo – Programowej ZZG w Polsce. Aktualnie odbywają się konferencje na szczeblu zakładów pracy. A że sytuacja w polskim górnictwie jest wciąż napięta, to i debaty członków naszego związku są niekiedy burzliwe i gorące. Dwie organizacje z kopalni „Pniówek” (JSW) i „Mysłowice- Wesołej”  (KHW) zechciały się podzielić na łamach „Górnika” refleksją i tematyką omawianych spraw.

Pniówek 

- Dyskusja na „Pniówku” podczas Konferencji Sprawozdawczo – Programowej, która odbyła się 20 listopada, dotyczyła przede wszystkim sytuacji w JSW pod kątem zawartych w bieżącym roku porozumień: w lutym i  16  września – relacjonuje „Górnikowi” przebieg spotkania przewodniczący ZZG w Polsce KWK „Pniówek” Witold Sprawka . To wrześniowe porozumienie podpisały  jedynie organizacje reprezentatywne, a nasza organizacja w JSW taką nie jest. Brakuje ponad 100 członków związku.  Tymczasem „Ustawa o związkach zawodowych” jednoznacznie mówi, że to one mają decydujący głos. Tamto porozumienie podpisały: Solidarność, Kadra i ZZG JSW (to nie nasza organizacja).  Oczywiście żaden pracowników nie lubi jak mu się coś odbiera. Łatwiej jest, gdy słyszy się: czy chcesz więcej. Oczywiście każdy woli drugą opcję.  Jednak w JSW trzeba patrzeć na realia i przypomnieć, że spółka giełdowa rządzi się innymi realiami niż Kompania Węglowa czy Katowicki Holding Węglowy . Póki co, pracownicy otrzymują świadczenia pracownicze wprawdzie barbórkę w ratach  i  deputat również na raty, ale otrzymują.  Jeślibyśmy wystąpiliśmy  do sądu jako pracownicy, że pracodawca nie dokonał tych wpłat  w terminie, to moglibyśmy firmę  położyć  na łopatki i szukać nowej pracy. Najbardziej w tym układzie zagrożona jest kopalnia „Pniówek” , „Krupiński” i „Knurów – Szczygłowice”, które były na ten czas  pod zastawem bankowym. Głupotą było wypuszczanie przez ówczesny zarząd JSW za Jarosława Zagórowskiego obligacji na rok czas mając rozeznanie  rynku, że będzie  z roku na rok coraz gorzej. Pracownikom mówi się wydobywajcie coraz więcej i fedrujcie. Dzisiaj fedrujemy na 4 zmiany, jednak nikt nie bierze pod uwagę awaryjności maszyn. Człowiek wytrzyma, maszyny trzeba konserwować,  a o tym zapomniano.  Plan zapewne na 2015r, ale nie ma ludzi na oddziałach.  Zatrudniani są poprzez SIG. To zły pomysł. Często do pracy na dole trafiają laicy, nie mający nic wspólnego z górniczą robotą. Przychodzą np. ze spółek pozakładanych przez byłych dyrektorów, którzy przeszli na emerytury i pozakładali swoje spółeczki świadczące roboty na rzecz JSW.

Gorącą dyskusję wywołała również podczas konferencji kwestia reprezentatywności. „Ustawa o związkach zawodowych” mówi jednoznacznie, że jeśli którykolwiek związek nie zgadza się z pozostałymi, pracodawca może bez zgody organizacji związkowych realizować swoje decyzje. Tym samym zajmując negatywne stanowisko przez jakiś związek, np. wobec związków reprezentatywnych, otwiera furtkę pracodawcy do jednostronnego podejmowania decyzji.  Do tej pory, do końca 2014r wszystkie organizacje zbierały się i wspólnie ustalały stanowiska na zasadach demokratycznego  głosowania. Teraz, od pół roku istnieje rozłam. Są związku, które chcą być nieomylne i to daje pracodawcy możliwość podejmowania decyzji bez zgody strony społecznej.

Kolejny temat, który wywołał burzliwą dyskusję była sprawa deputatu węglowego dla emerytów. Związek już 4 lata temu  apelował i próbował pracodawcę nakłonić, żeby pracownicy i emeryci dostawali węgiel w naturze. Dzisiaj, kiedy jest kryzys emeryci nie dostają ekwiwalentu. 1 tona to 739zł, czyli prawie 200 dolarów, a węgiel z Krupińskiego czy Budryka  spółka nie może sprzedać nawet po 60 dolarów. Oto bezmyślność zarządu. I tak można by mnożyć  elementy nieudolności, które dzisiaj sprawiają, że spółka walczy o przeżycie. Stąd też jeszcze większa potrzeba zaangażowania działaczy związkowych, wszystkich  członków związku do solidaryzmu, jedności i budowania siły ZZG w Polsce. W konferencji uczestniczył Dariusz Potyrała – przewodniczący Rady Krajowej ZZG w Polsce.

Mysłowice - Wesoła

4 grudnia na kopalni „Mysłowice- Wesoła” konferencja miała uroczysty charakter, gdyż delegaci pojawili się w mundurach górniczych, a lokal w którym gościliśmy – „Szyb Mieszko” jest restauracją powstałą w budynku maszyny wyciągowej nie istniejącej już kopalni „Mysłowice”. Wśród zaproszonych gości był Przewodniczący Rady Krajowej  Dariusz Potyrała, oraz koleżanka Bożena Gawryluk.

W sprawozdaniu za okres 2013-2015. Przewodniczący Sebastian Czogała przypomniał o utworzeniu poprzez rejestrację nowej organizacji związkowej o nazwie Związek Zawodowy Górników w Polsce KHW S.A. przy KWK „Mysłowice-Wesoła”. Byliśmy pierwszą organizacją w Radzie Krajowej, która skorzystała z możliwości statutu Rady Krajowej. Przewodniczący nawiązał także do tragedii, która miała miejsce 6 października na naszej kopalni, a w wyniku której zginęło 5 górników, a wielu zostało poszkodowanych. Jednym z sukcesów strony społecznej na naszej kopalni, było to że po 10 latach udało się w końcu dokonać wyboru Oddziałowych Społecznych Inspektorów Pracy, a w konsekwencji wybrać Zakładowego Społecznego Inspektora Pracy. W zakresie utrzymania stanu osobowego naszego Związku zdziałaliśmy wiele, ale trzeba mieć świadomość, że w tej materii następują procesy, na które de facto nie mamy żadnego wpływu. Między innymi jest to całkowity brak przyjęć odejścia na urlopy górnicze, jednorazowe odprawy, zwolnienia  czy emerytury. Aktualnie stan ten wynosi 842 osoby. W temacie programu naprawczego KHW S.A. zawieszono węgiel emerycki na okres 3 lat, zlikwidowano kopalnię „Kazimierz- Juliusz”, „Boże Dary”, sprzedano ZEC, zbyto do Spółki Restrukturyzacji Kopalń Ruchu „Mysłowice”, zrestrukturyzowano CUW oraz Spółkę Szkoleniową . Przewodniczący nie zapomniał także o koleżankach i kolegach Emerytach i Rencistach w trzech bardzo licznych komisjach z Mysłowic, Wesołej, Tychów. Są to długoletni pracownicy kopalni, a także seniorzy Związku. Przewodniczący Czogała w sprawozdaniu przypomniał także o stronie internetowej naszego Związku, która jest jakby kroniką naszej działalności oraz o członku naszego Związku  Wiesławie Tomanku, który wybrany został wiceprzewodniczącym Rady Miasta w Mysłowicach. Odnośnie polityki związku trzeba przypomnieć: Niejednokrotnie demonstrowaliśmy nasze niezadowolenie i obawy związane z polityką prowadzoną przeciw ludziom ciężkiej pracy, przeciwko obniżaniu poziomu naszego życia i zatrudnieniowej stagnacji, która najbardziej dotyka ludzi młodych. Kierowało nami przekonanie, że tłumaczenie wszystkiego wyłącznie kryzysem jest dla nas nie do przyjęcia. Czekaliśmy na konkretne rozwiązanie i panaceum na wyjście z tej jakże trudnej sytuacji. Wiele wskazuje na to, że zarządzający wciąż jednak nie zdają sobie sprawy z tego, że ciągłe ubożenie pracowników może doprowadzić do katastrofy społecznej na niespotykaną dotychczas skalę. Brak przeciwdziałaniu bezrobociu rodzi coraz większą rzeszę ludzi pozostających na garnuszku ośrodków pomocy społecznej i urzędów pracy. Na taką politykę nigdy nie będzie zgody. Dotyczy to zarówno pracowników spółek węglowych jak i wszystkich ludzi pracy w Polsce.

Przed nami również trudny okres. Zapowiadana restrykcyjna polityka Rządu, brak pomysłu na górnictwo, cały czas malejąca cena zbytu węgla na światowych tynkach, napływ taniego węgla z innych krajów, budzi nasze ogromne wątpliwości o przyszłość naszego górnictwa.

Należałoby się przyznać, że były też tematy, które nie do końca zostały przez nas załatwione i wiele spraw, które nie do końca zainteresowanych członków związku zadowalają. Nie wszyscy w pełni wykorzystujemy tez swoje możliwości i zaangażowania jeśli chodzi o pracę związkową. Dla nas tzw. ruch od dolnego nacisku jest szczególnie istotny ponieważ zmusza nas wszystkich do zwiększania działań na szczeblu zakładu. Bardzo ważnym elementem pracy związkowej są sprawy bezpieczeństwa i higieny pracy a więc działalność delegatów i współpraca w tym zakresie z zarządem związku oraz zakładowym i oddziałowym społecznym  inspektorem pracy. Istotnym elementem działania jest źródło informacji i  jej przepływ i dotarcie do jak najszerszej grupy pracowniczej, potrzebne jest bardziej mobilne i aktywniejsze zaangażowanie się wszystkich aktywistów związkowych a przede wszystkim delegatów.

Fundusz Związku pochodzi głównie ze składek członkowskich. .Pieniądze te w zdecydowanej większości wydatkowane są na świadczenie statutowe oraz imprezy organizowane przez zarząd związku. W dyskusji brali udział przewodniczący Rady Krajowej Kol. Dariusz Potyrała, który w swym wystąpieniu przedstawił kierunek związku na najbliższe lata oraz wiceprzewodniczący z naszej kopalni  kol. Zdzisław Aksamit, który podsumował pracę zarządu związku za ostatni okres.