Realizacja „Programu dla górnictwa do 2030”, kwestia uproszczenia procedur odnawiania koncesji górniczych i wyniki górniczych spółek zdominowały spotkanie Zespołu Trójstronnego ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników, które odbyło się 5 marca w Katowicach.
Związkowcy nie zostawili suchej nitki na dotychczasowej opieszałości strony rządowej co do koncesji, o których monitorowali od kilku lat. - Do końca nie jesteśmy przekonani, czy aktualne zapewnienie ministerstwa uspokajające nas i mające uregulować sprawę koncesji są do końca wiarygodne skoro przez tak długi czas nie mogliśmy się doprosić wcześniejszych reakcji na problem – powiedział „Górnikowi” Wacław Czerkawski – współprzewodniczący Zespołu Trójstronnego. Do końca sierpnia 2020 r. wygasa 21 koncesji na wydobywanie węgla (chodzi o PGG, JSW, PG Silesia, KWB Bełchatów, KWB Turów), natomiast największe zagrożenie może stanowić przedłużenie czterech koncesji PGG i JSW, które wygasają na początku przyszłego roku (w przypadku PGG chodzi o ruch Jankowice, Rydułtowy i Marcel, gdzie koncesje wygasają 31 stycznia 2019 r.). Wątpliwości uczestników Komisji Trójstronnej próbował rozwiać Rafał Misztal, wicedyrektor Departamentu Geologii i Koncesji Geologicznych Ministerstwa Środowiska, który zapewniał, że nowelizacja prawa uprości całą procedurę, a z nowego trybu przygotowania wniosku koncesyjnego zdążą również skorzystać zakłady, którym koncesje wygasają w styczniu przyszłego roku. Ma ona polegać na zrezygnowaniu w procedurze przedłużania koncesji z obligatoryjnej zgody samorządu. Zamiast tego gminy będą jedynie opiniowały. Po drugie nastąpi wyłączenia przedłużania koncesji z konieczności uzyskania decyzji środowiskowej. 8 marca projektem ma się zająć Komitet Stały Rady Ministrów, do końca miesiąca rząd, aby następnie ma trafić do Sejmu. Według zapewnień strony rządowej nowe przepisy powinny wejść w życie 1 lipca. Dzięki nowelizacji prawa, w przypadku utrzymania wydobycia na tym samym obszarze górniczym przedłużenie koncesji ma potrwać nie dłużej niż 30-60 dni.
W dalszej części obrad Zespołu Trójstronnego zostały zaprezentowane wyniki sektora węgla kamiennego za miniony rok. Najbardziej gorącą dyskusję i wątpliwości związkowców budziła kwestia zbyt niskich i mało konkurencyjnych, w porównaniu do innych branż, płac, spadku krajowego wydobycia węgla i wzrostu importu oraz rozmów dotyczących układu zbiorowego pracy, które zdaniem związkowców stanęły w martwym punkcie.
Według zapewnień ministerstwa rząd będzie realizował „Program dla górnictwa do 2030”. Wiceminister Grzegorz Tobiszowski zadeklarował również, że zgodnie z programem powstanie komitet sterujący z udziałem strony społecznej, który będzie kontrolował przebieg jego realizacji. W ciągu trzech miesięcy ma ruszyć pełną parą wypełnianie zapisów programu.
Podczas posiedzenia zespołu kolejny już raz mówiono o katastrofalnej sytuacji firm budownictwa górniczego i zaplecza górniczego. Przypomniano również wcześniejsze zapewnienia, że do końca marca zakończy się realizacja rekompensaty za deputat. I w następnej kolejności rząd podejmie odpowiednie rozwiązania co do wdów górniczych, które dostały decyzję odmowną w sprawie rekompensaty. Natomiast co do pozostałych grup pominiętych nie padły żadne deklaracje.
Jarosław Bolek
Fot. facebook/Grzegorz Tobiszowski