Pod takim tytułem ZZG w Polsce zorganizował, 15 grudnia w Katowicach, konferencję przy współpracy z Fundacją im. Róży Luksemburg. Wśród prelegentów znaleźli się: Henryk Paszcza - dyrektor katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu, Zygmunt Łukaszczyk - prezes Katowickiego Holdingu Węglowego , Franciszek Bobrowski - wiceprzewodniczący OPZZ i członek EKES –u oraz Wacław Czerkawski – wiceprzewodniczący ZZG w Polsce.
Konferencja , jak powiedziała prowadząca dyskusję, Bożena Gawryluk – dyrektor Biura Rady Krajowej ZZGwP, była podsumowaniem działań w ramach różnych projektów prowadzonych w 2015r przy współpracy związku z Fundacją im. Róży Luksemburg.
Poszczególni prelegenci w bardzo usystematyzowany sposób prezentowali aktualną sytuację branży górniczej w połączeniu ze światową i unijną polityką klimatyczną oraz oddziaływaniem na sferę pracowniczą. Dyr. Paszcza przedstawił całą statystykę dotyczącą węgla i energii, począwszy od danych wydobycia, eksportu, importu, cen oraz zatrudnienia. Warto odnotować między innymi, że z roku na rok sektor górniczy kurczy się. Mniej wydobywa się węgla i coraz mniej pracowników jest zatrudnionych w sektorze. Dla przykładu w 1988r wydobywaliśmy 192 mln ton węgla kamiennego, a w 2014r zaledwie 72,5 mln ton. Również zostało zlikwidowanych wiele kopalń. W 1988r było ich 70, a w 2014 tylko 29. Aktualnie pracuje w górnictwie 94 tys. osób, z czego 71500 pod ziemią. 87% sprzedaży węgla trafia na rynek krajowy. Najwięcej węgla eksportujemy do Niemiec i Czech.
Z kolei prezes Łukaszczyk rozprawiał się z mitami na temat kłamliwej polityki wobec węgla. Wskazał na jego ogromne zapotrzebowania w skali światowej oraz z tłumaczył irracjonalną polityką UE dotyczącą emisji CO2 i ocieplenia klimatu. Jak wynika z prognoz Światowej Agencji Energetyki do 2035r zapotrzebowanie na surowce energetyczne wciąż pokazuje, że między innymi aż 27% dotyczy węgla, 27% ropy, 26%gazu, zaś tylko 7 % na energię z OZE (Odnawialnych Źródeł Energii) i 7% z wody. Z czego aż 54%światowego zapotrzebowania na energię będzie przypadało na Chiny Indie. Co do gigantów emisji CO2 wystarczy podać, że Polska zużywa 136 mln ton węgla, zaś Niemcy 282 mln ton rocznie. Łukaszczyk udowadniał także, że nie ma mowy o bezpieczeństwie energetycznym bez węgla, co się chce wmówić ludziom w całej Unii. Podał również fakt, o którym zapominają wszyscy atakujący węgiel i wmawiający, że jest głównym winowajcą ocieplenia klimatu. Otóż aż 95% CO2 emituje przyroda (oceany, morza, itd.), zaś tylko 5% człowiek poprzez swoją działalność.
Również spraw klimatu i pakietu energetyczno-klimatycznego dotyczyła prelekcja wiceprzewodniczącego OPZZ Franciszka Bobrowskiego. Postulował on odkłamanie unijnego podejścia do węgla i kopalnych nośników energii, które stanowią aż 82% produkcji energii. Zauważył obiecującą postawę nowego rządu wobec spraw klimatu, węgla i społecznych kosztów politycznych pomysłów płynących z Brukseli.
Poprzez zaprezentowanie społecznej strony zmian zachodzących w branży górniczej Wacław Czerkawski podsumował prelekcje i ożywione dyskusje uczestników konferencji.
Jarosław Bolek