W zeszłym tygodniu wziąłem udział w spotkaniu członków ZZG w Polsce Regionu Noworudzko – Wałbrzyskiego z siedzibą w Nowej Rudzie. Determinacja tych ludzi w kultywowaniu tradycji górniczych oraz dążeniu do wznowienia eksploatacji węgla koksowego jest godna najwyższego szacunku.
W spotkaniu, w którym oprócz związkowców wzięli udział burmistrz Nowej Rudy Tomasz Kiliński, posłanka na Sejm RP Monika Wielichowska, Andrzej Zibrow dyrektor generalny Coal Holding omówiono podejmowane dotychczas działania zmierzające do uruchomienia wydobycia w Nowej Rudzie. Uczestnicy spotkania podkreślili, że nie spoczną póki ich praca nie przyniesie pożądanego efektu. Rada Krajowa ZZG w Polsce od początku wspiera te działania i nadal będzie to czynić.
Omówiono szereg problemów związanych z regionem. Burmistrz podkreślił, że cieszy się, że Nowa Ruda i Wałbrzych w wyniku podjętych przez ich samorządy działań mogą aplikować o środki unijne przeznaczone na transformację regionów górniczych. Pozyskanie tych środków pozwoliłoby min. na ugaszenie od lat palącej się hałdy oraz na jej rekultywację i adaptację na tereny rekreacyjne.
Imponujące jest to, że w działania zaangażowane jest całe środowisko skupione wokół Edwarda Śledzia i organizacji ZZG w Polsce. W działaniach uczestniczą lokalni działacze, samorządowcy i politycy od lewa do prawa. Myślę, że warto podkreślić tą jedność działań i stawiać Ich za przykład, zwłaszcza w momencie, gdy tak wiele stoi wyzwań przed górnictwem na Górnym Śląsku.
Jednocześnie nie ustając w swoich zabiegach o wznowienie, a właściwie uruchomienie od nowa wydobycia węgla w swoim regionie – środowisko noworudzkie w piękny tradycyjny sposób kultywuje tradycje górnicze obchodząc rocznice i świętując Barbórkę.
Arkadiusz Siekaniec
Zdjęcia: Ryszard Ziembiński