"Dziś o godz 7:00 wraz z kolegami z innych organizacji związkowych weszliśmy do siedziby Polskiej Grupy Górniczej. Chcemy rozmawiać o sytuacji w branży górniczej i domagamy się zrekompensowania płac w związku z inflacją" - przekazał naszemu portalowi jeden okupujących siedzibę związkowców ZZG w Polsce.

Od rana 11 lipca w siedzibie Polskiej Grupy Górniczej trwa protest związków zawodowych. Po godzinie siódmej rano weszli do budynku spółki przedstawiciele 13 central związkowych.
Domagają się rozmów z udziałem wicepremiera Jacka Sasina. Mają protestować aż do przybycia przedstawiciela rządu.

Jak powiedział Górnikowi – przewodniczący ZZG w Polsce z Ruchu Wujek i wiceprzewodniczący ZOK PGG Roland Zagórski związkowcy domagają się realizacji postulatów płacowych oraz konkretnych rozmów dotyczących umowy społecznej i przyszłości branży górniczej.

Nasze dotychczasowe doświadczenia z rozmów sprawiają, że domagamy się przybycia wicepremiera Jacka Sasina. Wcześniejsze rozmowy z wiceministrem Piotrem Pyzikiem i tak wymagały zatwierdzenia przez ministra Aktywów Państwowych Sasina. Stąd nasze żądanie – powiedział prosto z protestu Roland Zagórski.

/gornik/